| |||
Tatrzańska Watra na Siwej Polanie | |||
![]() | |||
![]() ![]() | |||
W piątek w Kościelisku spotkali się leśnicy i drwale. Na Siwej Polanie, niedaleko wejścia do Doliny Chochołowskiej rozpalono Tatrzańską Watrę, odbyło się Święto Lasu. Impreza zorganizowana została jako jeden z punktów programu Tatrzańskich Wici. Gospodarzami Święta Lasu była gmina Kościelisko, Wspólnota Uprawnionych Ośmiu Wsi w Witowie i Tatrzański Park Narodowy. W organizacji wspomagało ich Starostwo Tatrzańskie. | |||
![]() ![]() | |||
Słoneczna pogoda sprzyjała tym, którzy chcieli spędzić popołudnie na tatrzańskiej polanie. Festynowi towarzyszyła regionalna muzyka. Na scenie występowały miejscowe zespoły: "Witowianie" i "Polaniorze". Zaproponowano też różnego rodzaju zabawy dla publiczności. Obserwować można było zorganizowany, jak co roku, konkurs drwali. Postawiono przed nimi kilka sprawnościowych zadań, w których musieli wykazać się zwinnością w operowaniu piłą łańcuchową i siekierką. Chętne osoby z publiczności mogły natomiast osobiście zmierzyć się z pytaniami z zakresu botaniki w konkursie przygotowanym przez Tatrzański Park Narodowy. Panowie wykazywali się siłą w przeciąganiu liny. Drwale z tatrzańskich wsi wzięli udział w trzech konkurencjach: rozmontowywanie i montowanie pilarki na czas, przecinanie kłody piłą ręczną i łupanie drewna - ile klocków zostanie pociętych w czasie 30 sekund. Zwycięzców wybierano w każdej konkurencji osobno, a na koniec najlepszy we wszystkich zawodach otrzymał główną nagrodę - piłę łańcuchową ufundowaną przez burmistrza miasta Zakopanego. Najlepszym drwalem okazał się jeden z najmłodszych uczestników konkursu - Adam Sikora z Chochołowa. Drugie miejsce zajął Andrzej Szczurek z Chochołowa, trzecie - Tadeusz Styrczula z Cichego. W konkurencji na rozkładanie piły motorowej miejsca kolejno zajęli: Adam Sikora z Chochołowa, Tadeusz Styrczula z Cichego i Andrzej Szczurek z Chochołowa. W zawodach na przerzynanie kłody drwale łączyli się w dwuosobowe drużyny zajmując miejsca: pierwsze - Andrzej Zubek i Andrzej Szczurek z Chochołowa, drugie - Józef Zięba i Jan Tylka z Witowa, trzecie - Adam Sikora i Grzegorz Tylka z Chochołowa. Najlepszy w łupaniu drewna okazał się zwycięzca całego konkursu Adam Sikora, drugi był Krzysztof Klejka, trzeci - Józef Zięba. | |||
![]() ![]() | |||
![]() ![]() | |||
![]() ![]() | |||
![]() ![]() | |||
W czasie, gdy wokół drwali trzaskały kłody, rozsypywały się wióry, na scenie leśniczy Tomasz Krzyżanowski prowadził konkurs z zakresu wiedzy z botaniki. Zadaniem uczestników było rozpoznanie przygotowanych wcześniej gałązek, z jakiego pochodzą drzewa. - Wszystkie gałązki zrywałem prawie że na ulicy - wyjaśniał Tomasz Krzyżanowski. - Drzewa te rosną na naszym terenie, tuż obok nas. Zawodnicy nie mieli problemu z rozpoznaniem świerku, limby, jarzębiny czy kaliny. Trudność przysporzył natomiast na przykład figowiec, grab czy jawor. Zwyciężczynią konkursu została Honorata Gąsienica-Makowska, ale TPN nagrodził wszystkich zawodników. | |||
![]() ![]() | |||
![]() ![]() ![]() | |||
![]() ![]() | |||
Fotografie: © Wojciech Smolak Tekst: © Ewa Czerwieniec, Dziennik Polski | |||
<< powrót |